- Filipek Powrót Króla 歌詞
- ADZ Filipek
- Nowe ruchy, stary plan
Na tych łapkach stoją sztywno jak pod Buckingham Znudził mnie już polski rap, przynajmniej ten, jaki znam To nie moja działka, mordo, choć dealer taki sam (oh) Kiedyś mój ziomal poznał pewnego rapera na stacji Który powiedział, że mam nie nawijać, bo mój tato to były glina, racji Nie mogę nie przyznać, polski rap, całkiem zabawne skurwysyny Wolę materiał od mojej rodziny, z wami nie jestem z tej samej gliny Ten poczuty flex, którym ruchasz, synek Twoje auto na rezerwie, tak jak Puchacz Tymek Przestań gadać o zasadach, wycierać mordę godłem Dam Ci 60 powodów, żebyś w końcu zamknął mordę Region 71, dokładniej to Sobieski R.I.P. na górze Maciek ciągle szlifuje sobie skill Miałem przyjaciela, który wspierał piekło kobiet Później wypierdalał ćwiarę i wspierał piekło kobiet Sajko mogą utkać mordę, zanim krzykną 'zdrajca' Byłem w jego życiu Inside nim poznałeś 'OUTSIDE' Stałem za nim sztywno z gardą, kiedy kurwił cały kraj Jeśli dzisiaj zmieniam zdanie, to swoje powody mam Nowe ruchy, stary plan Na tych łapkach stoją sztywno jak pod Buckingham Znudził mnie już polski rap, przynajmniej ten, jaki znam To nie moja działka, mordo, choć dealer taki sam Pisałem tracki o byłej, o Twoich nie piszę, chociaż Melanże i panny, gadacie o odlotach Na moich numerach jedyny mianownik to, że w kreację mam wyjebane Twoje przeżycia prawie jak memy, brakuje dopisku 'koloryzowane' W labelu najdłużej, wyprzedziłem stażem wszystkich Z Quebo nie mam featu, chyba że założę MISB Nie byłem w LoveIsland, pierdolę o lajki wyścig Gola tu dzwoni bez żadnej rozpiski wtedy, gdy trzeba im obić pyski Moje skillsy są ogromne jak u Admy these tits Z Ciebie ciągle beka, czy to z brzucha, czy z zaliczki Dostałeś wypłatę za gównianą płytę, kupując bluzę Hugo Bossa Śmiejesz się ze mnie, że byłem sportowcem, czując się ponad, bo walisz do nosa Oni liczą siano, my na starych ziomków EPka to coś więcej, niż tylko puszczanie bąków Raperzy mnie nienawidzą, bo zawsze byłem w porządku Powiedz kurwom, że król wrócił, zaczynamy od początku Nowe ruchy, stary plan Na tych łapkach stoją sztywno jak pod Buckingham Znudził mnie już polski raz, przynajmniej ten, jaki znam To nie moja działka, mordo, choć dealer taki sam Siema Robię swoje Filipek Czysty destroy Rap to przepustka dlatego ćwiczę Filipek Kings back King is back King is back
|
|